Wjechała na torowisko tramwajowe
Wczoraj w rejonie skrzyżowania na Dańdówce doszło do dwóch podobnych zdarzeń drogowych. Najpierw kierujący Peugeotem 206 pomylił torowisko tramwajowe z ulicą i po przejechaniu kilku metrów utknął na nim , kilka godzin później kierująca Mercedesem nie zapanowała nad pojazdem i jej auto również znalazło się na szynach. W obu przypadkach doszło do przejściowych utrudnień w ruchu.
Tuż po 16.00 sosnowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe osobowym który blokuje przejazd tramwaju na ulicy Wojska Polskiego. Na miejscu okazało się, że mężczyzna kierujący Peugeotem 206 na zjeździe pomylił jezdnię z torowiskiem i po przejechaniu kilkunastu metrów, gdzie faktycznie pod torami jest asfalt, jego auto ostatecznie utknęło. Sprawa zakończona została mandatem dla kierującego, a Peugeota usunięto. Tuż przed północą natomiast wpłynęło drugie zgłoszenie. Tym razem dotyczyło ono 24-letniej mieszkanki powiatu Będzińskiego, która na ul. 11 Listopada – tuż przy feralnym, jak się okazuje, skrzyżowaniu, kierując Mercedesem utraciła panowanie nad pojazdem i również utknęła na torowisku. Tym razem po usunięciu auta policjanci sporządzili wniosek o ukaranie kierującej, ponieważ okazało się, że nie posiada ona uprawnień- prawo jazdy zostało jej zatrzymane w 2014 roku. O jej dalszym losie zadecyduje Sąd. W obu zdarzeniach nikt nie ucierpiał, jednak pechowi kierowcy muszą się liczyć jeszcze z dodatkowymi konsekwencjami finansowymi spowodowania wstrzymania ruchu tramwajów.
