Wdarł się do cudzego mieszkania i...poszedł spać
Sosnowieccy policjanci zatrzymali 46-letniego mężczyznę, który pod nieobecność właścicielki, po wybiciu szyby w oknie, wdarł się do jednego z mieszkań położonych w sosnowieckiej dzielnicy Klimontów. Po wejściu do lokalu położył się w łóżku i zasnął.
Dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań położonych w sosnowieckiej dzielnicy Klimontów prawdopodobnie doszło do włamania, bowiem widać wyraźnie, że ktoś wybił szybę w oknie. Wysłani na miejsce policjanci weszli do mieszkania i w jednym z pokoi zastali mężczyznę siedzącego na łóżku. Okazało się, że mężczyzna nie jest właścicielem, czy choćby użytkownikiem mieszkania, a właścicielkę zna zaledwie z widzenia jest bowiem jej...sąsiadem. Nie przeszkodziło mu to jednak w ucięciu sobie małej drzemki. Będącego wciąż pod sporym wpływem alkoholu mężczyznę zatrzymano. 46-latek odpowie za naruszenie miru domowego, za co może mu grozić nawet o roku pozbawienia wolności.
