Wjechał w policyjny radiowóz
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu zabezpieczali miejsce wypadku ciężarówki. Przebywali właśnie w radiowozie kiedy w ich oznakowanego Opla Astrę uderzył kierujący fiatem punto. W wyniku tego zdarzenia dwoje funkcjonariuszy trafiło do szpitala z urazami kręgosłupa.
Od wczesnych godzin porannych, na 542 kilometrze trasy S1 w Sosnowcu, na nitce w kierunku Tychów, policjanci sosnowieckiej komendy zabezpieczali miejsce, gdzie TIR wpadł do rowu. Aby usunąć z niego potężny, ciężarowy samochód, koniecznym było dokonanie jego rozładunku. Zdarzenie miało miejsce na łuku drogi, dlatego policjanci bardzo starannie zadbali o prawidłowe oznaczenie miejsca wykonywanych czynności. W radiowozie cały czas włączone były sygnały świetlne, tak, aby odpowiednio wcześniej zwrócić uwagę użytkowników trasy na powstałe zagrożenie. Pomimo zastosowanych środków, w momencie kiedy dwoje funkcjonariuszy przebywało akurat w radiowozie, w policyjny pojazd uderzył kierujący fiatem punto. Siła zderzenia obróciła fiata. Dwoje funkcjonariuszy doznało urazów kręgosłupa, przewieziono ich do szpitala, gdzie pozostaną celem wykonania szeregu badań i dalszej obserwacji. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak do dokładnej oceny stanu zdrowia funkcjonariuszy, oraz wskazania ewentualnych skutków, jakie będzie niosło za sobą to zdarzenie, konieczna jest dalsza diagnostyka. Kierujący fiatem był trzeźwy, jednak w chwili wypadku nie posiadał aktualnych uprawnień do kierowania pojazdem, albowiem rok temu upłynął termin, na jaki zostały mu przyznane.
