"Kredytobiorcy" w kajdankach
Sosnowieccy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą od pewnego czasu zajmowali się sprawą pewnej pary, która wyłudzała pożyczki i telefony na terenie województwa śląskiego. Po zgromadzeniu niezbędnego materiału dowodowego w tej sprawie, mężczyzna został zatrzymany. Prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem. Niedługo zarzuty usłyszy również jego wspólniczka.
28-letniemu mężczyźnie i jego 22-letniej partnerce - bezrobotnym mieszkańcom Chrzanowa - wydawało się, że znaleźli doskonały sposób na stały dopływ gotówki. Schemat był prosty. Para wynajmowała mieszkanie i zajmowała je tak długo, jak było to możliwe bez opłacania czynszu, po czym zmieniała lokum. W trakcie zamieszkiwania pod danym adresem zaciągała pożyczki w różnych instytucjach finansowych, przedstawiając do ich uzyskania podrobione zaświadczenia o zarobkach, a nawet sfałszowane wydruki historii rachunku bankowego. „Kredytobiorcy” nie cofnęli się nawet przed zastraszaniem przedstawicieli firm pożyczkowych, obiecując im odwet w razie zawiadomienia organów ścigania. Sosnowieccy policjanci ustalili, że para aktualnie zajmuje mieszkanie w centrum miasta. Oprócz posiadanego już materiału, śledczy zabezpieczyli szereg dokumentów potwierdzających zaciągnięcie pożyczek oraz zawarcie umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty. Został też objęty policyjnym dozorem. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia. Na podobną karę może liczyć jego wspólniczka.
