Kolizja ze Strażą Miejską. Kierowca, nietrzeźwy - uciekinier nie posiadał uprawnień.
20-latek z Sosnowca nie uniknie odpowiedzialności. W środę po godzinie 20.00, w rejonie ulicy 11-go Listopada spowodował kolizję z radiowozem Straży Miejskiej i uciekł z miejsca. Policyjne ustalenia szybko ujawniły, że to nie jedyne przewinienie mężczyzny. Sosnowiczanin za kierownicę prowadzonego forda wsiadł z ponad 1,5 promila alkoholu we krwi, a ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyźnie grożą 2 lata pozbawienia wolności oraz kara wysokiej grzywny.
Dziś usłyszy zarzut kierowca, który rozpędzonym fordem uderzył w stojący przez sygnalizatorem świetlnym pojazd Straży Miejskiej. Do zdarzenia doszło przy ulicy 11-Listopada w Sosnowcu. 20-latek utracił panowanie nad swoim pojazdem i następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Już kilka minut po tej kolizji funkcjonariusze Straży Miejskiej ujawnili samochód sprawcy, zaparkowany na pobliskim osiedlu. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego szybko ustalili sprawcę tego zdarzenia oraz faktyczne przyczyny, dla których kierowca uciekał przed służbami mundurowymi chcąc uniknąć odpowiedzialności. Sosnowiczanin znajdował się pod wpływem alkoholu. Wynik jego badania przekroczył 1,5 promila alkoholu we krwi. Ponadto kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi i bez zezwolenia poruszał się samochodem swojego ojca. Młody mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności. Stanie przed sądem. Grożą mu 2 lata pozbawienia wolności i wysoka grzywna za popełnione wykroczenia drogowe.