Wiadomości

Uważajmy na śliską nawierzchnię

Data publikacji 03.12.2019

Aura za oknem diametralnie się zmieniła. Z uwagi na opady deszczu i śniegu, połączone z niską temperaturą występującą szczególnie rankiem, kiedy wszyscy spieszymy się do pracy, warunki drogowe w naszym mieście drastycznie się pogorszyły. Najgorsze jest jednak to, że nie wszyscy kierowcy od razu przyjęli to do wiadomości. A stąd już tylko krok do tragedii.

Dzisiejszego ranka sosnowieccy policjanci wykonywali czynności m.in. na miejscu potrącenia dwóch osób, do którego doszło na ulicy Szymanowskiego w Sosnowcu. Kierujący Seatem Ibiza, 19-letni mężczyzna najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do nowych warunków panujących na drodze (które tego ranka były zaskakująco trudne), wpadł w poślizg i potracił dwie osoby idące chodnikiem. 48-letni mężczyzna trafił do szpitala z urazem głowy i potłuczeniami a jego 18-letni syn na szczęście najprawdopodobniej doznał wyłącznie niegroźnych urazów. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Teraz prowadzone przez policjantów postępowanie wyjaśni wszelkie jego szczegółowe okoliczności . Młodemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy.

To zdarzenie pokazuje jak niewiele potrzeba, by w codziennym pośpiechu doszło do tragedii. Czasem chwila nieuwagi może zaważyć na całym naszym dalszym życiu, a także na życiu osoby, która zostanie poszkodowana w wyniku wypadku. W tym trudnym okresie bardzo szubko zmieniających się warunków pogodowych pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności. Pamiętajmy, że rankiem, kiedy temperatury spadają poniżej zera, na skutek dużej wilgotności powietrza (nawet bez opadów) jezdnia może być pokrywa warstwą gołoledzi. Pamiętajmy, że przejeżdżając przez tereny zielone czy leśne znajdujemy się w rejonie, gdzie wilgotność stale jet wyższa niż w pozostałej część miasta, więc w tych miejscach lokalnie może występować na jezdni warstwa lodu, pomimo że w innych częściach miasta jej nie będzie. Zachowajmy szczególną ostrożność, wówczas wszyscy szczęśliwie dotrzemy do obranego celu.

Red. podkom. S. Kepper

  • wypadek wrd
Powrót na górę strony