Wiadomości

Policja ustala przyczyny zdarzenia na DK1 w Sosnowcu

Data publikacji 05.09.2014

Policjanci z Sosnowca ustalają przyczyny wczorajszego zdarzenia drogowego przy DK 1. Około godziny 21.30 ciężarówka marki Renault Magnum po zderzeniu z ciężarowym pojazdem MAN stoczyła się na prywatne posesje przy ulicy Tuwima w Sosnowcu. Wstępne ustalenia policji wskazują, iż przyczyną kolizji dwóch ciężarówek mógł być -tak jak podaje kierujący renaultem- wystrzał opony na przedniej osi jego pojazdu. Ustaleniem dokładnej przyczyny zajmie się powołany biegły z zakresu mechaniki. Kierowca renaulta został hospitalizowany.

 

Utrudnienia w ruchu na sosnowieckim odcinku DK 1 trwały, aż do godziny 3.20. Po tym jak droga została uprzątnięta, a jej powierzchnia zmyta z rozlanych płynów eksploatacyjnych ruch został przywrócony. Jak ustalili śledczy zajmujący się wczorajszym zdarzeniem drogowym obaj kierowcy ciężarówek byli trzeźwi. Towarzyszyło im także wczoraj ogromne szczęście. Jedynie kierowca ciężarowego renaulta został pozostawiony w szpitalu, lecz wstępne ustalenia wskazują, że obrażenia  nie zagrażają jego życiu. Na miejscu mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego sosnowieckiej komendy policji ustalili, że na wysokości 544/7 km DK1, doszło do zderzenia dwóch pojazdów ciężarowych, a w konsekwencji tej kolizji samochód marki Renault Magnum zsunął się ze skarpy i zatrzymał na terenie prywatnych posesji przy ulicy Tuwima. Wstępne ustalenia dotyczące tego zdarzenia wskazują, że przyczyną mógł być wystrzał opony na przedniej osi w pojeździe marki Renault Megan. Policjanci ustalili także, że kierowca renaulta stracił panowanie nad swoim samochodem i zjechał na przeciwległy pas ruchu pokonując bariery oddzielające jezdnie w obu kierunkach. Następnie zderzył się z naprzeciwka nadjeżdżającym ciężarowym pojazdem marki MAN. Wówczas renault odbił się od niego i zsunął ze skarpy na posesje. Dzisiaj został powołany biegły z zakresu mechaniki i jego opinia pozwoli na ustalenie dokładnych przyczyn i okoliczności w jakich doszło do wczorajszego zdarzenia.

Powrót na górę strony